Miałam kiedyś Anioła Stróża
Uczył mnie miłości do Boga
Miał być nieśmiertelny
A po mojej śmierci
Chciał być moim przewodnikiem
Zabili go
Wyszydzając jego skrzydła
Zamykając w klatce
Zmyślonej troskliwości
Umarł
Zawiódł się rzeczywistością
Odszedł...
A miałam kiedyś Anioła Stróża
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz