czwartek, 23 października 2008

O życiu...


Nasze życie jest jak uciakający pociąg. Zawsze się gdzies spieszy i zawsze jest gdzies spóźnione. Czasem mija małe stacyjki, te najpiękniejsze. Nie dostrzega drobnych rzeczy, które sprawiają że nasze życie stje się takie piękne. Czasem na dużych stacjach oglądamy przez szybę tłok ludzi którzy przychodzą i odchodzą. Łzy z powodu rozstań i usmiechy przy powrotach. Na różnych stacjach splatają się nasze tory życia. Czasem mocno plączą się by istnieć w jednosci i jużdo końca zostać razem, a czasem niestety nadchodzi rozdroże. Piękne pociągi naszych dążeń i marzeń, naszej wiary i nadziei. Sprawmy by w naszych rękach zawsze były zwrotnia naszego losu. Bysmy sami naszymi dążeniami otaczali się ciepłem i uczuciem. I nigdy nie czuli że stoimy samotni na jakiejs stacyjce...

Brak komentarzy: